Byliśmy już w studiu, więc pora wyjść na zewnątrz. No i z Klaudią rzuciło nas na dworzec PKP.
Korzystając z tego, że nie wszędzie zostały wprowadzone zakazy fotografowania, jako plener wykorzystaliśmy stację kolejową w Libiążu. Klaudia, jako artystka- piosenkarka miłująca się w poezji śpiewanej, wcieliła się w rolę modelki.
Tematem przewodnim był przemijający czas. Dlatego też diabeł utkwił w prostocie i minimalizmie, takich jak atrybuty podróży: walizka i zegarek.
Masz swój pomysł? A może szukasz inspiracji? Sprawdź OFERTĘ i odezwij się. Będziemy działać!